A ja po wczorajszej rehabilitacji czułam się super. Tylko niestety wszystkie ćwiczenia muszę mieć wspomagane przez rehabilitantke. I w klatkach nie dało się położyć na lewym boku, bo jest obolały po upadku, ale na koniec bajka: aquawibron. To jest piękne. Żałuję, że wcześniej o takim czymś nie wiedziałam :-)
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...