30-03-2021, 12:38
(30-03-2021, 10:51)Akinom napisał(a): Do drugiej linii ciężko się dostać niestety. Nie przejmuj się, jeszcze będzie lepiej. Mi od lipca 2017 choroba coraz mocniej daje w dupę. Od marca tegoż roku jestem na tec. Chodzę tylko z kijami albo z kimś pod rękę. Ale to już mój czas. Lekarz nie ukrywał, że tec na 90 %nie przyniesie efektów, bo jest za późno. Mój dystans to coś ok. 500 metrów, ale raczej mniej niż więcej. Trudno. A jeszcze ciepło się robi, to już znowu będzie mniej.Boję się bardzo. Bo mnie po prostu odcina od pasa w dół. Są momenty, że nogami nie mogę ruszyć.