04-04-2022, 07:17
Akinom to w takim razie mocno trzymam kciuki aby szybko zrobili refundację.
Lusia czuje się źle... ciągle mam mdłości, ciągle jestem zmęczona... masakra inaczej sobie to wyobrażałam. Ale mam nadzieję, że szybko to minie. Przynajmniej jestem takiej myśli. Nadal pracuje, chciałabym jak najdłużej, ale mam takie stanowisko, że bez osoby dodatkowej to za dużo nie zrobię. Trochę się boje, bo jednak muszę chodzić po stożkach, pobierać próby które czasami nie są lekkie i później praca też nie jest przyjemna. Trzeba wszystko wstrząsać, przenosić i siedzieć w kurzu. Najgorsze jest to, że w firmie nie ma osoby która może mnie zastąpić. I to mnie też przeraża.
Lusia czuje się źle... ciągle mam mdłości, ciągle jestem zmęczona... masakra inaczej sobie to wyobrażałam. Ale mam nadzieję, że szybko to minie. Przynajmniej jestem takiej myśli. Nadal pracuje, chciałabym jak najdłużej, ale mam takie stanowisko, że bez osoby dodatkowej to za dużo nie zrobię. Trochę się boje, bo jednak muszę chodzić po stożkach, pobierać próby które czasami nie są lekkie i później praca też nie jest przyjemna. Trzeba wszystko wstrząsać, przenosić i siedzieć w kurzu. Najgorsze jest to, że w firmie nie ma osoby która może mnie zastąpić. I to mnie też przeraża.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello