23-04-2022, 16:48
(22-04-2022, 09:02)Lusia98 napisał(a): Fruu i co wyszło z prądem ? Była jakaś awantura ?
Pan złota rączka zawsze w cenie mimo, że nie zawsze wszystko Mu wychodzi ale nigdy się nie poddaje (przynajmniej takiego mam męża już od 10 lat i doceniam bardzo)
----
Norbert co do infekcji ja miałam, jak to lekarz nazwał Wirusa-grypy z gorączką 39 stopnii bólami mięśni, zatoki, kaszel gardło. Cały zestaw. Pierwszego dnia leżałam słaba jak nigdy. Nawet nie byłam w stanie nic zjeść dzień cały.
[ciach]
Ja na Twoim miejscu jak jesteś w kontakcie z neurologiem zgłaszała bym mu wszystko. Wiadomo jest że niektórzy mają spokoj w pierwszym roku a inni rzuty bez przerwy z infekcja czy bez. Ja też byłam chora w 2020 ale rzutu nie pamiętam.
Awantury nie było, a w piwnicy wszystko działa, w tym moje przeróbki. Ze mnie jest całkiem sprawny kombinator, tylko ciężko robić, jak większość dostępu pod kluczem a elektryka trzeba zamawiać dzień wcześniej. Za to teraz jeszcze tylko wyniosę śmieciowe graty i spróbuję moje serwerki na nowe miejsce przeprowadzić. W sumie, to jeszcze kabelek powinienem puścić z 6 piętra do tej piwnicy. Tylko ta zgoda spółdzielni... ech.
Ale ja tak lubię, oj lubię. Podłubać tu, stuknąć tam i wszystko działa jak "ta lala" :-D