27-06-2022, 12:43
U mnie za to ciut inaczej to działa, chodzić gorzej (tzn bez problemu większego przejdę parę km (jak trzeba)), ale rowerem za to mogę zrobić ponad 100km przy zerowym zmęczeniu. Tak jak Lusia piszesz: najgorzej jest siedzieć/drzemać, wtedy odczuwam największe drętwienia, ale jak tylko wsiadam na rower lub jestem aktywny, to dolegliwości ustają (tylko przy chodzeniu dłuższym jest problem no i przy zginaniu ciała - intensywne sprzątanie itp). Pojutrze pierwsza dawka leku Ocrelizumab. Mam tylko lęki przed tym, że pozbawi mnie obecnej życiowej (rowerowej) formy. Miłego dnia wszystkim.
...if u ever saw me smile, u should know i felt sick inside...