28-03-2023, 13:57
Ja chyba mam coś z głową. Wypadl mj nóż, który chowałam do szuflady i probujac jakoś go uratować przed podloda, zlapalam za ostrze, jakoś tak zupełnie nieświadomie i zacisnęłam palce. I się dziwię, ze krew poleciała.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...