Yasmina jak dobrze, ze poszlas do behawiorysty ... psy sikaja jak czuja strach i niepokoj wiec Whiskey na pewno stracila poczucie bezpieczenstwa przez te zmiane. Super, ze juz masz nowych potencjalnych opiekunow dla Tuski - wyczujesz na pewno na spotkaniu czy to dobrzy ludzie i dadza jej dobry dom.
Nasz pies bardzo ciezko zachorowal (na zlosliwego/agresywnego raka, ktory go zabral w miesiac od diagnozy) jak do rodzicow chora babcia sie przeprowadzila i zajela ich sypialnie (gdzie tez on spal), mama byla bardzo zestresowana caly czas, babcia chora, ale i tak sie rzadzila (bardzo ciezki charakter - narcystyczny) ... Do tej pory mysle czy to nie stres wplynal na jego chorobe, bo psy tak bardzo wyczuwaja emocje ...
Ja wczoraj juz o 20 poszlam spac, jakis zly dzien mialam. Nawet w pracy nie mialam sily i co chwile robilam przerwy. Wzielam ibuprom na bol glowy i przepadlam do ok. 7 nad ranem. Dzis czuje, ze juz bedzie lepiej
Lusia masz racje z tymi owocami jadacymi do nas z niewiadomo skad ... banany jem i tak, bo smakowo mi odpowiadaja, kiwi tez czasami, awokado tez, ale np. tutaj w DE mamy jablka z Nowej Zelandii i maja smak nieprzypominajacy nic. Jesli chodzi o jablka na szczescie sa tez sprowadzane z Wloch i lokalnie z Niemiec, ale szkoda ze nie z Polski ...
Nasz pies bardzo ciezko zachorowal (na zlosliwego/agresywnego raka, ktory go zabral w miesiac od diagnozy) jak do rodzicow chora babcia sie przeprowadzila i zajela ich sypialnie (gdzie tez on spal), mama byla bardzo zestresowana caly czas, babcia chora, ale i tak sie rzadzila (bardzo ciezki charakter - narcystyczny) ... Do tej pory mysle czy to nie stres wplynal na jego chorobe, bo psy tak bardzo wyczuwaja emocje ...
Ja wczoraj juz o 20 poszlam spac, jakis zly dzien mialam. Nawet w pracy nie mialam sily i co chwile robilam przerwy. Wzielam ibuprom na bol glowy i przepadlam do ok. 7 nad ranem. Dzis czuje, ze juz bedzie lepiej
Lusia masz racje z tymi owocami jadacymi do nas z niewiadomo skad ... banany jem i tak, bo smakowo mi odpowiadaja, kiwi tez czasami, awokado tez, ale np. tutaj w DE mamy jablka z Nowej Zelandii i maja smak nieprzypominajacy nic. Jesli chodzi o jablka na szczescie sa tez sprowadzane z Wloch i lokalnie z Niemiec, ale szkoda ze nie z Polski ...