16-03-2024, 20:18
Do psychologa chodzę od kilku miesięcy. Poszłam tam jakiś czas po tym jak padło podejrzenie sm i okazało się że nie ma póki co diagnozy tylko obserwacja pod kątem sm. Chciałam się wygadać po prostu, bo już mąż się nasluchal dużo i nie chciałam go obciążać. Początkowo była poruszama kwestia choroby ale później wyszło np że mam relacje z rodzicami i bratem do przepracowania chociaż wydawało mi się że miałam normalne dziecinstwo :p
Ale ogólnie jak ktoś ma czas i możliwości to myślę że warto.
Ale ogólnie jak ktoś ma czas i możliwości to myślę że warto.