Wpadłam tylko na chwilę, podobno to ostatni taki piękny - ciepły weekend. Życzę wszystkim pozytywnej energii <3
U mnie wczoraj wjechalo kilka kieliszków wina i dziś naprawdę jestem zombie. Jak ja nie lubię pić alkoholu. Nigdy się do tego nie przekonam. Następnego dnia czuje się ledwo żywa byle do wieczora!
Szkoda że to nasza polska tradycja i nikt tego nie rozumie jak grzecznie odmawiam . Mam nadzieję że to ostatni raz kiedy skusiłam się "dla towarzystwa"
U mnie wczoraj wjechalo kilka kieliszków wina i dziś naprawdę jestem zombie. Jak ja nie lubię pić alkoholu. Nigdy się do tego nie przekonam. Następnego dnia czuje się ledwo żywa byle do wieczora!
Szkoda że to nasza polska tradycja i nikt tego nie rozumie jak grzecznie odmawiam . Mam nadzieję że to ostatni raz kiedy skusiłam się "dla towarzystwa"