17-11-2017, 00:09
Marta_L drzewko super. Szkoda, że mi się nie chce i nie mam czasu na robienie takich cudenek.
Co do zęba to trudno powiedzieć czy dalej kase wykładać ale przyznam, że nerwa możma dostać w takiej sytuacji.
A ja pomalowałam kolejne ściany i zostały jeszcze tylko dwie. Problem w tym, że muszę sama kanapę odstawiać, ale pomysł już mam
Przyznam się, że w aktualnej sytuacji to.w ogóle zastamawiam się co mnie naszło z tym malowaniem. Kiedyś głównie to ja malowałam.ale teraz to poniekąd dla mnie wyzwanie. Nawet wejście na drabinę jest nieco problemem bo zaczyna mi się kręcić w głowie na niej
A jeszcze kilka lat temu tylko ja wychodziłam na najwyższe drzewa. A teraz to wyczyn z małej drabinki nie spaść ,(
Aczkolwiek gęba się śmieje z dumy na myśl, że jednak daję radę.
Co do zęba to trudno powiedzieć czy dalej kase wykładać ale przyznam, że nerwa możma dostać w takiej sytuacji.
A ja pomalowałam kolejne ściany i zostały jeszcze tylko dwie. Problem w tym, że muszę sama kanapę odstawiać, ale pomysł już mam
Przyznam się, że w aktualnej sytuacji to.w ogóle zastamawiam się co mnie naszło z tym malowaniem. Kiedyś głównie to ja malowałam.ale teraz to poniekąd dla mnie wyzwanie. Nawet wejście na drabinę jest nieco problemem bo zaczyna mi się kręcić w głowie na niej
A jeszcze kilka lat temu tylko ja wychodziłam na najwyższe drzewa. A teraz to wyczyn z małej drabinki nie spaść ,(
Aczkolwiek gęba się śmieje z dumy na myśl, że jednak daję radę.