Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 4.57
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mój dzisiejszy nastroj
A sloneczko masz moze kogos z rodziny u siebie w miescie i „ na niby” niech ta osoba mieszka u was i powiedziec lekarce ze bedzie jeszcze wsparcie tej osoby
Rozumiem ze bedzie musiala byc jakos ta osoba przeszkolona ale nie mozna tak pokominowac zeby sie pani lekarka odczepila
Swoja droga tyle co ty sie nameczysz jezdzac do szpitala to gdyby sm chcialo sie znow przywitac z toba juz by tfu tfu- przepraszam nie chce wykrakac
Bardzo mi przykro ze masz pod gorke
Odpowiedz
Anka właśnie moja siostra podpisała mi to oświadczenie bo jest tą drugą osobą i w Gdańsku im to wystarczy alelekarka która tu decyduje to nadal się czepia.
Odpowiedz
Kurde, co za mloty. Masakra jakaś. W końcu to jeżdżenie bardziej wykańcza niż opieka na miejscu. Ale wytłumacz jelopom. Ech... Szkoda gadać.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
Ja dziś jadę. Trzymajcie kciuki za mnie. Obym dala radę.
Odpowiedz
(13-02-2020, 10:59)Orchidea napisał(a): Ja dziś jadę. Trzymajcie kciuki za mnie. Obym dala radę.
Trzymamy trzymamy kciukasy Oczko Dasz radę kobieto Oczko
Odpowiedz
(13-02-2020, 10:59)Orchidea napisał(a): Ja dziś jadę. Trzymajcie kciuki za mnie. Obym dala radę.
oczywiście Cwaniak  powodzenia Serce
Odpowiedz
(13-02-2020, 07:36)sloneczko25 napisał(a): Anka właśnie moja siostra podpisała mi to oświadczenie bo jest tą drugą osobą i w Gdańsku im to wystarczy alelekarka która tu decyduje to nadal się czepia.


Kurde, to niech ona Tobie napisze oświadczenie że mąż nie może być w domu i z jakiego powodu[emoji23][emoji23][emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
Dobry pomysł Hela.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
Hej, dzięki za kciuki. Dałam radę. Miłego dnia życzę Wam.
Odpowiedz
W sprawie męża to ja już nie mam pojęcia o co kaman.
Wczoraj dzwoniłam do Gdańska i jest ok respirator będzie tylko chcą u mnie w domu się spotkać.
Widać trzeba pograć na ich zasadach. Szkoda, że nikt nie mówi jakie są. No nic ja nie planuję się poddawać ale w desperacji to zawsze jeszcze jest TV Oczko
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości