Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 4.57
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mój dzisiejszy nastroj
Wrrr już drugi raz w tym sezonie chorobowym jestem chora :/ nawet nie zdążyłam się zaszczepić.
Odpowiedz
Taka pogoda pokichana, ja mam jakiś katar śmieszny znowu, trzymajmy sięUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
Ja prawie w ogóle nie choruje: a czuję, że na coś się zanosi
Odpowiedz
Anka ja do tej pory też nie.

Ale walczymy z tym syfem i dużo zdrówka
Odpowiedz
Zdrówka Wam życzę.
Mufa a na co chcesz się zaszczepić?

A ja ostatnio mam nieco inne problemy i kiepsko to znoszę. Zostaliśmy zmuszeni prosić obce osoby o pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie i rehabilitację męża i szczerze mówiąc kiepsko mi z tym Smutny To tak krępująca sytuacja, że już dawno nawet nie spałam spokojnie Smutny Do tego ile ludzi już wie o naszej sytuacji. A w zeszłym tygodniu doszło do dyrekcji szkoły chłopaków i mnie wezwali bo też chcą pomóc. Wiem, że powinnam się cieszyć z takiego wsparcia i jestem za to wdzięczna im wszystkim ale jakoś psychicznie z tym chyba se nie radzę Smutny
Odpowiedz
Rozumiem Cie. I nie ukrywam że wspolczuje bardzo. Kochana przyjmij pomoc. Nie cchce cie urazic. Nie gniewaj sie za to co napisze. Ale wyslij jakis link do zbiorki na forum. Pomozemy. I wiem ze wasza rodzina potrzebuje pomocy. 3 mam kciuki zeby uzbierac cala kwote!
Odpowiedz
(20-11-2018, 15:58)sloneczko25 napisał(a): Zdrówka Wam życzę.
Mufa a na co chcesz się zaszczepić?

A ja ostatnio mam nieco inne problemy i kiepsko to znoszę. Zostaliśmy zmuszeni prosić obce osoby o pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie i rehabilitację męża i szczerze mówiąc kiepsko mi z tym Smutny To tak krępująca sytuacja, że już dawno nawet nie spałam spokojnie Smutny Do tego ile ludzi już wie o naszej sytuacji. A w zeszłym tygodniu doszło do dyrekcji szkoły chłopaków i mnie wezwali bo też chcą pomóc. Wiem, że powinnam się cieszyć z takiego wsparcia i jestem za to wdzięczna im wszystkim ale jakoś psychicznie z tym chyba se nie radzę Smutny


Słoneczko naucz się przyjmować pomocUśmiech w końcu zdrowie Twojego męża jest ważniejsze niż niezbyt komfortowa sytuacja, a ludzie chcą pomagać ze szczerego sercaUśmiech i pewnie poprawy własnego samopoczuciaOczko ale co tam, grunt żebyście uzbierali całą kwotęUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
Słoneczko tak jak piszą dziewczyny trzeba przyjąć pomoc. Moja Karo w zeszłym roku miała obiady w szkole oplacone, też mi było głupio ale przyjęłam pomoc.
Odpowiedz
Jeżeli będzie jakaś zbiórka, dawaj znać, koniecznie się dorzucę.
Odpowiedz
Kochani bardzo dziękuję i owszem małymi kroczkami staram odpóścić ale zawsze potrafiłam prawie we wszystkich dziedzinach zrobić wszystko sama. Leczenie męża może uda się rozpocząć na przełomie roku. Jest dużo dobrych ludzi o czym się przekonaliśmy ale ja nigdy nie lubiłam się wychylać a teraz tyle osób wie, że i ja jestem chora. Do tego prawie cała szkoła chłopaków i już widzę zakłopotanie niektórych rodziców jak mogą się zachować. Szkoła też nam pomoże i rodzice już pomagają -nawet anonimowo. Ledwo oswoiłam się z fleszem w miejscach publicznych a teraz ....
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: ToMeK71, 5 gości