Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zmęczone nogi, słabe ręce
#1
Przepraszam, jeśli powielam temat, ale mam pytanie. Czy odczuwacie zmęczenie w nogach.  Nie wiem czy to wiązać z sm czy przyczyna jest gdzie indziej ale mam wrażenie że od kilku dni mam strasznie słabe nogi.  Zwłaszcza lewą.  Kilkanaście dni temu miałam w tej nodze takie drżenie. Kojarzyłam je z uczuciem gdy bardzo długo napina się mieńsień a potem luzuje.  Ręce też mam słabe i mam wrażenie że proste czynności bardziej mnie męczą niż kiedyś np.skladanie prania. Do tego zauważyłam że trzymając coś w lewej ręce potrafię to upuscić jakbym zapomniała, że coś tam trzymam.  Dajcie znać czy mam się martwić czy też dać sobie siana bo to przy sm normalne i tak będzie . 
Dodam że jestem w trakcie diagnozowania i mam nie potwierdzone sm. Wizyta dopiero 8 u neuro.
Odpowiedz
#2
poza rzutami odczuwalam slabosc w nogach - czasami kilkuminutowe, czasami np. 1 - 3 dniowe, czasami tez mialam jakby zakwasy mimo, ze nie cwiczylam.
Odpowiedz
#3
(30-10-2022, 14:00)Tosiia napisał(a): poza rzutami odczuwalam slabosc w nogach - czasami kilkuminutowe, czasami np. 1 - 3 dniowe, czasami tez mialam jakby zakwasy mimo, ze nie cwiczylam.

Dzięki za info. No właśnie mam takie zmęczenie napadowe. Trochę się tego obawiam bo moja praca jest głównie w pozycji stojącej i gdyby się to miało nasilić to będę miała spory kłopot... 
A czy jest jakiś sposób na to zmęczenie, tabletki, suplementy, okłady ? Czy to nic nie da bo wszystko dzieje się w głowie.
Odpowiedz
#4
(30-10-2022, 16:23)Edi244 napisał(a):
(30-10-2022, 14:00)Tosiia napisał(a): poza rzutami odczuwalam slabosc w nogach - czasami kilkuminutowe, czasami np. 1 - 3 dniowe, czasami tez mialam jakby zakwasy mimo, ze nie cwiczylam.

Dzięki za info. No właśnie mam takie zmęczenie napadowe. Trochę się tego obawiam bo moja praca jest głównie w pozycji stojącej i gdyby się to miało nasilić to będę miała spory kłopot... 
A czy jest jakiś sposób na to zmęczenie, tabletki, suplementy, okłady ? Czy to nic nie da bo wszystko dzieje się w głowie.
Ja swego czasu stwierdziłam że mam słabsze mięśnie, byłam zmęczona, pomimo leczenia. Czasem powrót z zakupami do domu był meczący. Ale innego dnia z kolei, wszystko było ok. To było napadowe, więc neuro mi powiedział że na prochy na przewlekłe zmęczenie jeszcze za wcześnie. Ale powiedzial że mogę spróbować L-karnitynę, tylko samą, bez chromu i innych dodatków. Pobrałam trochę i chyba nieco pomogła. Nie zredukuje zmęczenia całkiem, zwłaszcza jeśli zmęczenie jest spowodowane SM, ale raczej nie zaszkodzi, a wesprze nieco. Jak chcesz, to spytaj lekarza czy nie masz przeciwwskazań i spróbuj.
Odpowiedz
#5
(30-10-2022, 19:22)Mysza111 napisał(a):
(30-10-2022, 16:23)Edi244 napisał(a):
(30-10-2022, 14:00)Tosiia napisał(a): poza rzutami odczuwalam slabosc w nogach - czasami kilkuminutowe, czasami np. 1 - 3 dniowe, czasami tez mialam jakby zakwasy mimo, ze nie cwiczylam.

Dzięki za info. No właśnie mam takie zmęczenie napadowe. Trochę się tego obawiam bo moja praca jest głównie w pozycji stojącej i gdyby się to miało nasilić to będę miała spory kłopot... 
A czy jest jakiś sposób na to zmęczenie, tabletki, suplementy, okłady ? Czy to nic nie da bo wszystko dzieje się w głowie.
Ja swego czasu stwierdziłam że mam słabsze mięśnie, byłam zmęczona, pomimo leczenia. Czasem powrót z zakupami do domu był meczący. Ale innego dnia z kolei, wszystko było ok. To było napadowe, więc neuro mi powiedział że na prochy na przewlekłe zmęczenie jeszcze za wcześnie. Ale powiedzial że mogę spróbować L-karnitynę, tylko samą, bez chromu i innych dodatków. Pobrałam trochę i chyba nieco pomogła. Nie zredukuje zmęczenia całkiem, zwłaszcza jeśli zmęczenie jest spowodowane SM, ale raczej nie zaszkodzi, a wesprze nieco. Jak chcesz, to spytaj lekarza czy nie masz przeciwwskazań i spróbuj.
Dzięki za info. Na pewno spytam bo na dłuższą metę to strasznie ucìążliwe w życiu codziennym. Czasami po 100m spacerze miałam ochotę przysiąść a ostatnio na grzybach miałam problem nieść pusty koszyk tak mi dokuczały ręce.
Odpowiedz
#6
U mnie kilka razy w tym roku wystąpił dziwny objaw "ręce opadły" dosłownie takie zmęczenie że stresu przez moja dwójkę i praktycznie na okrągło byłam z nimi uwiązana w wakacje. Od rana do wieczora. Ledwo wtedy wkładałam córkę w siedzonko dla dzieci. Nie żeby mi coś z rąk wypadało ale no bezsilność totalna. Miewam chwilami też właśnie uczucie jakbym dzień wcześniej była na siłowni i miała spory zakwas. Kiedyś często brałam kąpiele w soli magnezowej. Podobno kriokomora super sprawa. Też na pewno spróbuję. Ale kąpiele magnezowe polecam jak najbardziej
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości