Do pełnej diagnozy celiakii tak naprawdę konieczna jest gastroskopia i po zbadaniu wycinków z dwunastnicy określenia stopnia zaniku kosmków. I to badanie robi gastrolog /gastroenterolog. Gastroskopia nie jest miłym badaniem, więc jeśli tak po prostu chcesz sprawdzić czy nie masz celiakii to proponuję zrobić test na przeciwciała z krwi. Proponuję najbardziej popularne, czyli przeciwko transglutaminazie tkankowej w klasie IgA. WSZYSTKIE osoby z celiakią jakie znam miały te przeciwciała dodatnie, choć w książkach można wyczytać, że można być chorym i przeciwciał nie wytwarzać. To pewnie tak jak z SM i prążkami. Nie baw sie w skierowania, zrób to badanie prywatnie. U mnie w mieście ceny to ok 60zł/ klasę (laboratoria sieci Diagnostyka), ale znalazłam też laboratorium co robi za 45zł. Kiedyś w szpitalu płaciłam 24 zł, więc można podzwonić i popytać o ceny.. I dopiero jak bedzie podwyzszony poziom to zglos sie do lekarza po skierowanie do gastrologa i zrobią też inne przeciwciała i badanie gastroskopii. Bo pewnie nikt nie będzie chciał dać skierowania tylko dlatego, że przeczytałaś coś na forum i chcesz sprawdzić
Chociaż ja objawów nie miałam i celiakia była dla mnie wielkim zaskoczeniem, a diagnoza w sumie przez przypadek... A jakieś objawy masz? Jesteś szczupła, masz wzdęcia?