(30-05-2019, 15:50)Akinom napisał(a): Z żołądkiem różnie jest. Tec biorę 3 rok i ból brzucha nie odpuszcza. Czy biorę coś osłonowo czy nie nie ma znaczenia. Boli tak samo. Jem raczej lekko, nic smażonego, alkoholu nie pije wcale i nieraz mam takie bóle, że nawet rozmawiać mi się nie chce.
3 lata... o raju....
(30-05-2019, 17:47)Beciaa05 napisał(a):(29-05-2019, 22:48)speculum napisał(a): Tak sie cieszylam, ze w zasadzie idealnie znosze Tec, ze sie doigralam
Bol zoladka od wczoraj, dzis trzymal mnie 12h, flaczki szalaly, do tego mdlosci. Biore rano IPP, probiotyk swansona, pije siemie lniane, a tu takie atrakcje. Dlugo to moze potrwac?
Jak pamiętasz tydzień temu pisałam tutaj że sobie wykrakalam te bóle żołądka i to po roku leczenia. Tak że w każdej chwili może złapać. Mi pomógł ten polprazol będzie dobrze, w końcu bol minie.
Biorę IPP, to chyba to samo. Dziś w pracy, 1,5h po śniadaniu i Tec, złapał mnie znów ból, wzięłam Ranigast i kwadrans później skończyło się na wymiotach.
Odpuszczam sobie wieczorną tabletkę dziś, jutro rano mam 200 km do zrobienia do szpitala, wolę nie ryzykować katastrofy w ruchu lądowym..., mam nadzieję, że dr mi to wybaczy.
(30-05-2019, 17:47)Beciaa05 napisał(a):(29-05-2019, 22:48)speculum napisał(a): Tak sie cieszylam, ze w zasadzie idealnie znosze Tec, ze sie doigralam
Bol zoladka od wczoraj, dzis trzymal mnie 12h, flaczki szalaly, do tego mdlosci. Biore rano IPP, probiotyk swansona, pije siemie lniane, a tu takie atrakcje. Dlugo to moze potrwac?
Jak pamiętasz tydzień temu pisałam tutaj że sobie wykrakalam te bóle żołądka i to po roku leczenia. Tak że w każdej chwili może złapać. Mi pomógł ten polprazol będzie dobrze, w końcu bol minie.
Biorę IPP, to chyba to samo. Dziś w pracy, 1,5h po śniadaniu i Tec, złapał mnie znów ból, wzięłam Ranigast i kwadrans później skończyło się na wymiotach.
Odpuszczam sobie wieczorną tabletkę dziś, jutro rano mam 200 km do zrobienia do szpitala, wolę nie ryzykować katastrofy w ruchu lądowym..., mam nadzieję, że dr mi to wybaczy.