01-11-2019, 15:15
Moja neurolog z programu zasugerowała przejście na dietę "buraczaną". Buraki ogólnie poprawiają jakość krwi. Zakwas z buraków robię co jakiś czas i pijemy oboje z mężem. Ale mój zakwas to nie tylko buraki. Daję też marchew, pietruszkę i seler (korzeń), por, liść laurowy, ziele angielskie, czosnek i chrzan - zalewam posoloną wodą i po 4-5 dniach gotowy do picia.
Sok z surowego buraka wprowadziłam sama, bo to czysty burak, nie jest rozcieńczony wodą.
Natomiast wit. B6 poleciła mi koleżanka hematolog w dawce 3x100mg. Początkowo kupowałam w aptece, ale poczytałam, że koenzymatyczna jest lepiej wchłaniana i teraz taką biorę.
Dodatkowo moja lekarka poleciła kwas foliowy w dawce 15 mg, ale również aktywny (metylowany kwas foliowy - folian 5-MTHF lub metylfolate), bo ten do kupienia w aptece jest słaboprzyswajalny. Niestety, u nas można kupić tylko w dawce 0,4 mg (jako suplement diety). Zamówiłam L-Methylfolate 15 mg / 15000 mcg Maximum Strength Active Folate, 5-MTHF w USA i paczka idzie.
Sok z surowego buraka wprowadziłam sama, bo to czysty burak, nie jest rozcieńczony wodą.
Natomiast wit. B6 poleciła mi koleżanka hematolog w dawce 3x100mg. Początkowo kupowałam w aptece, ale poczytałam, że koenzymatyczna jest lepiej wchłaniana i teraz taką biorę.
Dodatkowo moja lekarka poleciła kwas foliowy w dawce 15 mg, ale również aktywny (metylowany kwas foliowy - folian 5-MTHF lub metylfolate), bo ten do kupienia w aptece jest słaboprzyswajalny. Niestety, u nas można kupić tylko w dawce 0,4 mg (jako suplement diety). Zamówiłam L-Methylfolate 15 mg / 15000 mcg Maximum Strength Active Folate, 5-MTHF w USA i paczka idzie.