Hej, ja w pierwszych trzech miesiącach leczenia miałam trzy rzuty, wyszły nawet w kontrolnym rezonansie.
Dopiero po 6 miesiącach można było zauważyć działanie leku, zaczęła spadać odporność i łapałam infekcje we wrześniu.
Dopiero w listopadzie było coraz lepiej.
Na szczęście moja neuro, podeszła racjonalnie, wytrwale czekaliśmy. Zmienia głównie, kiedy skutki uboczne, np wymioty i biegunki są przewlekłe i nie chcą odpuścić
A co się dzieje u Ciebie?
Dużo zdrówka i wytrwałości
Dopiero po 6 miesiącach można było zauważyć działanie leku, zaczęła spadać odporność i łapałam infekcje we wrześniu.
Dopiero w listopadzie było coraz lepiej.
Na szczęście moja neuro, podeszła racjonalnie, wytrwale czekaliśmy. Zmienia głównie, kiedy skutki uboczne, np wymioty i biegunki są przewlekłe i nie chcą odpuścić
A co się dzieje u Ciebie?
Dużo zdrówka i wytrwałości
As long as you fight you are the winner