(05-02-2017, 14:06)Yazon napisał(a): Witam wszystkich wielbicieli ciepełka pod różna postacią
Moja wiedza na temat nagrzewania się osobników takich ja my jest niestety mało optymistyczna!
Jeden z cięższych rzutów jakie przeszedłem w swojej "karierze" smowca miałem właśnie po intensywnym opalaniu i dłuższym przebywaniu na słoneczku!!! A że lubię dociekać przyczyn, nie byłbym sobą gdybym się nie zapytał lekarzy czemu taka reakcja u ludzi chorujących na sm i nie tylko u smowców. Ogólne osłabienie i bardziej odczuwalne dolegliwości różnego rodzaju! Odpowiedź neurologa była krótka: podczas wyższej temperatury otoczenia pocimy się a z potem tracimy duże ilości elektrolitów. I ten czynnik w naszym przypadku jest b.niekorzystny. Następuje wtedy zaburzenie przewodnictwa nerwowego które i tak mamy zaburzone! A więc jeśli ktoś uwielbia się rozgrzewać niech wie ze gra w ruską ruletkę ja też zawsze leżałem na słoneczku i uwielbiałem ciepełko! Do czasu teraz zamieniłem się w "wampira", chodzę cieniami, unikam miejsc nasłonecznionych a pobytu w saunie sobie teraz nie wyobrażm( no chyba że od razu podłączony do solu medrolu ) Takie sa moje doświadczenia z wysoka temperaturą!
Pozdrawiam
Witam !
Ja bardzo źle znoszę gorąco.Po saunie ... zemdlałam ,unikam przegrzewania.Wawiamszelkie wodne zabiegi w sanatorium miałam w temperaturze ok.37 st.Pozdrawiam ...cieplo !!