Ja nie jestem w programie u Gruszki. Ona nie ma na to wpływu. Ja chcę tylko porady czy dalej tkwić w tym, co mi nie pomaga czy dać sobie spokój. Niech mi ewentualnie wystawi jakiś papier na to ze jej zdaniem należy przerwać leczenie, chyba, że mimo wszystko będzie mi kazała dalej w to brać. Z wojskowym znowu się wszystko komplikuje, bo znowu będzie nowy lekarz prowadzący program. Szczerze, to ja nie bardzo mam na co zmienić lek, bo w Polsce nie ma nic na postać wtórnie postępującą. Zobaczę co Gruszka mi powie.
Komisje miałam w Wałbrzychu.
Komisje miałam w Wałbrzychu.