11-04-2019, 08:08
(11-04-2019, 01:42)sloneczko25 napisał(a): Problemy ze zdrowiem zaczęły się jak zaczęłam szkołę od tego czasu często z oskrzelami byłam na antybiotyku. W 2004 r po niedoleczonym zapaleniu oskrzeli miałam płyny w płucu i dopiero po tym trafiłam do pulmunolog i ona stwierdziła astmę. Do początku zeszłego roku w miarę brałam wziewy ale pod koniec 2017 r coraz bardziej męczył mnie suchy kaszel dlatego zaczęłam przestawać brać leki i uspakajało się a jak wróciłam do wziewów to kaszel wracał. Jak idę do rodzinnego to on daje mi od razu tabletki i to mi szybciej pomaga ale pulmunolog jak pisałam ich nie lubi.
Obecnie od jakiegoś czasu ciągle kaszlę ale chyba na tyle się przyzwyczaiłam, że nie idę do lekarza, czasu w tym tyg mi brakuje mąż mówi, że znów więcej kaszlę. Po schodach odczuwam brak leków bo jak już powoli wejdę to przez jakiś czas muszę dojść do siebie wiosna nadchodzi i pewnie będzie cięższy okres. Niestety ale czasem od kaszlu czuję jakby mnie płuca bolały ale to obolałe wymęczone mięśnie. O osłabieniu nic nie powiem bo wiesz, że mąż jest chory i muszę mieć siłe go podnosić i jeszcze te siłe mam
Dzięki za info. Wiem , że mąż chory, jesteś bardzo dzielna , że dajesz z tym wszystkim radę. Podziwiam i trzymam kciuki za Ciebie
Niepokoi mnie w tej astmie to, że są przewlekle stany zapalne oskrzeli a w SM, wiadomo, to niewskazane i moja obawa jest o to, że z tych sterydow nie zejdę przez długi czas. No ale zobaczymy.
Będę się dalej edukować w temacie astmy, tak jak wcześniej edukowalam się w SM - ie