12-04-2019, 19:04
Cześć Wszystkim.
Dawno mnie nie było...
Ale wracam do Was i mam pytanie.
Co zrobili byście na moim miejscu?
Mam zacisnąć zęby i poczekać aż minie czy już dzwonić na alarm do Doktora?
Od prawie 3 tygodni mam mrówki czy jak kto woli drętwienia kończyn dolnych i doszły też opuszki palców u dłoni.
Zaczęło się niewinnie od lewej stopy. Z dnia na dzień mrówki szły dalej i mnożyły się jak plaga. Doszły do lewego posladka i prawej stopy. A od dwóch dni mam je już nie tylko tam ale i w opuszkach palców u rąk.
I nie wiem czy robić szum u Doktora czy poczekać aż (może) odejdą same.
Jakoś sama nie potrafię podjąć odpowiedniej decyzji.
Proszę doradźcie dziecku we mgle [emoji6]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Dawno mnie nie było...
Ale wracam do Was i mam pytanie.
Co zrobili byście na moim miejscu?
Mam zacisnąć zęby i poczekać aż minie czy już dzwonić na alarm do Doktora?
Od prawie 3 tygodni mam mrówki czy jak kto woli drętwienia kończyn dolnych i doszły też opuszki palców u dłoni.
Zaczęło się niewinnie od lewej stopy. Z dnia na dzień mrówki szły dalej i mnożyły się jak plaga. Doszły do lewego posladka i prawej stopy. A od dwóch dni mam je już nie tylko tam ale i w opuszkach palców u rąk.
I nie wiem czy robić szum u Doktora czy poczekać aż (może) odejdą same.
Jakoś sama nie potrafię podjąć odpowiedniej decyzji.
Proszę doradźcie dziecku we mgle [emoji6]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka