18-01-2020, 14:05
(18-01-2020, 12:40)Orchidea napisał(a):Nie ma pewnosci czy by bylo mniej zmian.(17-01-2020, 16:21)belanna napisał(a): Ja broń Boże nie namawiam do zaprzeczania swoim uczuciom, bo to głupie, niepotrzebne i niezdrowe. Każde uczucie trzeba przeżyć, nie udawać, że go nie ma. Nie jestem też fanką przylepionego wiecznie uśmiechu bez względu na sytuację. Pisałam raczej o sobie i o tym, że ja nie przeżywam negatywnych stanów emocjonalnych z powodu wyników rezonansu (nie zaprzeczam im, po prostu ich nie przeżywam), bo bardziej zwracam uwagę na swoje faktyczne odczucia niż na papier. To pewnie jest kwestia doświadczenia. Na pewno wszystko, co jest po raz pierwszy, przeżywa się mocniej.Ja 12 lat temu 7 zmian. Czułam się ok. Zdołował mnie RM po 12 latach 15 zmian w mózgu i liczne w rdzeniu. Człowiek po prostu myśli że tych zmian nie przybędzie aż tak dużo. Teraz żałuję, że od początku mimo źle nic mi nie dolegało nie leczylam się. Zapewne zmian było by mniej..
A co do piątku, to nie wiem, czy się cieszyć, bo w weekend mam zajęcia :/
Ale wszystkim życzę udanego weekendu i odpoczynku
Wazne ze sie teraz zaczelas leczyc.
Nie ma co sobie wypominac to ze sie nie leczylas.
Udanego weekendu