11-05-2020, 18:11
W aptece to chociaż jest jakaś odległość zachowana a tu jeden obok drugiego. Już nie będę się chwalić że czekałam jak głupek na wyjęcie wędlina, który gdzieś tam w międzyczasie został usunięty i nikt mi nie powiedział. Tam jest ciemno i nie widziałam. No ale trudno. Poprosiłam o wyjęcie i się zaczęło śmiać, że wędlina to dawno nie mam. I nie wiem po co mi dali jobtwoju opatrunek na suchą już rankę.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...