13-10-2020, 12:00
(13-10-2020, 10:15)Joanna napisał(a): Dziękuję Wszystkim za wsparcie
Rozchorowalismy sie razem z mężem. Mąż miał ponad 39 stopni goraczki, byl bardzo oslabiony. Ja mialam stan podgoraczkowy, kaszel, silny bol plecow,oczu, głowy, osłabienie a później straciłam wech i smak.
Testy robiliśmy po kilku dniach bo było podejrzenie kontaktu z osoba chora i okazalo sie, ze jestesmy pozytywni. Maz zaczal sie czuc lepiej a Ja niestety dalej czułam się źle i trafilam do szpitala.
Tak to wyglądało.
Joanna, duuuużo zdrowia i pozytywnej energii! dla Ciebie i Twojego męża!
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej!