Gorzej jak ciągle zaczyna być gorzej i np. jest wielkie zdziwienie, że nie możesz gdzieś pójść, bo najzwyczajniej nie dojdziesz, a w zeszłym roku doszłaś, i to w zimie. I foch haha, bo trzeba chodzic. Noz kurwa, przecież nie latam.Ale zdaniem tych osób za mało chodzę i nie chce mi się po prostu.
Nikt nie ma pojęcia, jak to jest być uziemionym, bo wszystko jest coraz dalej i dalej, chociaż fizycznie odległość się nie zmienia...
Nikt nie ma pojęcia, jak to jest być uziemionym, bo wszystko jest coraz dalej i dalej, chociaż fizycznie odległość się nie zmienia...
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...