20-10-2021, 08:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-10-2021, 08:21 przez Karolina79.)
Dzień dobry wszystkim. Mam do poruszania kilka wątków, ale wstawiam tu, bo sobą powiązane i wpływają na mój nastrój. Mam bardzo dużo stresu związanego z powrotem do pracy. W sobotę skończyło mi się chorobowe i byłam umówiona z szefową, że w poniedziałek rano odbiorę skierowanie i pójdę do medycyny pracy. W piątek podeszłam przypomnieć, a ona do mnie, że musimy poczekać na decyzję orzecznika z ZUS , bo wcześniej nie mogę przystąpić do pracy. Zdenerwowałam się i uwierzyłam na słowo, bo podobno ona się dowiadywała. Ja też się dowiedziałam jak to funkcjonuje więc nalegałam na skierowanie na badania. A usłyszałam, że ja muszę mieć usprawiedliwioną nieobecność w pracy i mam przynieść zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy do czasu wyjaśnienia sprawy w ZUS. Jaja co? To było w poniedziałek, wysłałam maila, że proszę o skierowanie, dostałam odpowiedź,jutro wizyta. A ja zamiast się cieszyć to się martwię, bo od wczoraj nogę ciągam. Było już tak dobrze. Drętwienia nie ustąpiły po ostatnim rzucie, ale chodziłam normalnie. Nie wiem czy to kolejny rzut czy nasilenie przez stres. Dzwoniłam do neurolog to powiedziała, że choruję na sm i tak będzie. Bardzo się martwię, że na dzień dzisiejszy nie przejdę tych badań, bo ledwo chodzę( pracuję w sklepie odzieżowym). A jak przejdę to czy dam radę te 7 godzin. Oczywiście szukam nowej pracy. Najpierw było gadanie, że praca na mnie czeka, a jak zgłębili temat uprawnień dla osób z umiarkowanym stopniem to doszli do wniosku, że im się nie opłaca. Jestem załamana pogorszeniem mojego stanu.
I tak się zastanawiam jeżeli lekarz nie da mi jutro zdolności to dostanę wypowiedzenie. Jeśli poprawi się mój stan i znajdę nową pracę to te jutrzejsze orzeczenie będzie miało jakiś wpływ? Oczywiście udam się do innego lekarza.
I tak się zastanawiam jeżeli lekarz nie da mi jutro zdolności to dostanę wypowiedzenie. Jeśli poprawi się mój stan i znajdę nową pracę to te jutrzejsze orzeczenie będzie miało jakiś wpływ? Oczywiście udam się do innego lekarza.