27-11-2021, 18:44
Lusia, "nadzoruję" lepienie pierogów , ale przychodzą takie momenty, że szef musi wspomóc ekipę.
Dzięki za gratki , niestety zagrał tylko 2 mecze i nie ma szans na więcej , ci zawodowi spędzili 4000godz. na graniu, On 250, ale zdobyte doświadczenie, poznanie tych ludzi i samo bycie tam jest dla Niego najważniejsze. We wtorek wraca i będziemy oglądać filmiki.
U mnie dziś pięknie zaczął się dzień - wszystko zasypane śniegiem i słońce. Lubię zimę, ale tylko, jak stoję przy kominku hihi...
Sama nie wiem co myśleć o covidzie, ale ludzie chorują i umierają, przypuszczam, że mój Pan Mąż miał powtórkę jakieś dwa tygodnie temu, ale jesteśmy zaszczepieni i jakoś lekko to poszło. Natomiast uważam, że trzeba przestrzegać zasad i powinni u nas wprowadzić zaostrzenia, bo liczby zakażeń i zgonów przerażają. Czasy są dziwne Lusia, masz rację, ale media też nam mieszają w głowach i są ludzie, którzy ślepo im wierzą. Dlatego ja nigdzie nie gonię, żyję tu i teraz, pracuję, cieszę się wszystkim co mam i planuję sobie np. przyszłe wakacje . I oczywiście z niecierpliwością czekam na sezon motocyklowy , a to już bliżej niż dalej. Na razie przed nami cudne święta Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam
Dzięki za gratki , niestety zagrał tylko 2 mecze i nie ma szans na więcej , ci zawodowi spędzili 4000godz. na graniu, On 250, ale zdobyte doświadczenie, poznanie tych ludzi i samo bycie tam jest dla Niego najważniejsze. We wtorek wraca i będziemy oglądać filmiki.
U mnie dziś pięknie zaczął się dzień - wszystko zasypane śniegiem i słońce. Lubię zimę, ale tylko, jak stoję przy kominku hihi...
Sama nie wiem co myśleć o covidzie, ale ludzie chorują i umierają, przypuszczam, że mój Pan Mąż miał powtórkę jakieś dwa tygodnie temu, ale jesteśmy zaszczepieni i jakoś lekko to poszło. Natomiast uważam, że trzeba przestrzegać zasad i powinni u nas wprowadzić zaostrzenia, bo liczby zakażeń i zgonów przerażają. Czasy są dziwne Lusia, masz rację, ale media też nam mieszają w głowach i są ludzie, którzy ślepo im wierzą. Dlatego ja nigdzie nie gonię, żyję tu i teraz, pracuję, cieszę się wszystkim co mam i planuję sobie np. przyszłe wakacje . I oczywiście z niecierpliwością czekam na sezon motocyklowy , a to już bliżej niż dalej. Na razie przed nami cudne święta Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam