25-01-2022, 14:15
Właśnie usłyszałam od mojego brata, że mam powiedzieć tacie, żeby do mnie tak często nie przychodził. I żebym go nie wykorzystywała tak często. Noz kurwa, on przychodzi, bo chce, bo dużo rozmawiamy, a że chodzimy codziennie na spacer to coś złego? Czy to takie straszne wykorzystywanie? Mamę oni bardziej wykorzystują do opieki nad dzieckiem córki jego partnerki. I to jest w porządku, jak jest udupiona przez cały dzień, bo młoda robi pieniądze. Jakoś tak mi się przykro strasznie zrobiło. Bo mam im nagle powiedzieć, żeby ojciec nie przychodził, bo co? Bo schudł i to niby dlatego, że go wykorzystuję?
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...