06-06-2022, 18:37
marcepanka ale nie leżysz plackiem? Nas jak dopadło w kwietniu inna odmiana miałam dziwne zawroty głowy. Na szczęście kilka znajomych uświadomiło mnie że to normalny objaw. Więc odetchnęłam z ulgą bo bałam się że to rzut. Na szczęście po tygodniu gorączki minęło i to. Ten covid to dość miesza neurologicznie. Niestety.
Co do opowiadania o chorobie to bezsensu w sumie póki nie widać żyjmy najlepiej jak potrafimy ja dziś zaliczyłam długi spacer i teraz jeszcze małe oględziny ogródka mnie czekają. Dzieci nakarmione ja już też więc i cisza spokój
Co do opowiadania o chorobie to bezsensu w sumie póki nie widać żyjmy najlepiej jak potrafimy ja dziś zaliczyłam długi spacer i teraz jeszcze małe oględziny ogródka mnie czekają. Dzieci nakarmione ja już też więc i cisza spokój