07-06-2022, 08:33
(06-06-2022, 18:37)Lusia98 napisał(a): marcepanka ale nie leżysz plackiem? Nas jak dopadło w kwietniu inna odmiana miałam dziwne zawroty głowy. Na szczęście kilka znajomych uświadomiło mnie że to normalny objaw. Więc odetchnęłam z ulgą bo bałam się że to rzut. Na szczęście po tygodniu gorączki minęło i to. Ten covid to dość miesza neurologicznie. Niestety.
W sumie to trochę tak leżę plackiem - staram się odpoczywać i nie forsować, co by nie pogorszyć swojego stanu. Mi chyba najbardziej dokucza ból głowy, miałam nadzieję, że przejdzie po nocy, ale czuję, że znowu zaczyna boleć.
(06-06-2022, 18:37)Akinom napisał(a): Nie chwaląc się mi po covidzie limfocyty podskoczyły do 1. Wątrobowe szlak trafił, ale idzie ku dobremu. Reszta wyników o dziwo dobra. A bałam się, że będzie nieciekawie.
To mnie pocieszyłaś ja enzymy wątrobowe mam dobre, za to w badaniach obrazowych pokazały się zmiany na wątrobie, których wcześniej nie miałam (naczyniaki/gruczolaki - nie mogą ustalić).