12-06-2022, 13:26
Ja nie mam problemu z mówieniem, że mam SM, ale nie rozpowiadam. Wie rodzina bliższa czy dalsza, wiedzą w pracy, bo czasem znikan po leki. Dla mnie SM czasem jest wygodną wymówką. Kiedyś kuzyni ciagnęli do pubu czy baru na piwo czy inne %. Teraz mówię, że nie piję, bo leki i temat zamknięty. I nawet przestali dzwonić. To samo się tyczy wyjazdów.
A weekend nawet przyjemny, choć słońce prażyło ostro. Teraz się zachmurzyło. Ale podłubałem sobie przy aucie. Wczoraj przegląd hamulców z lewej, dzisiaj z prawej. Miło i przyjemnie.
A weekend nawet przyjemny, choć słońce prażyło ostro. Teraz się zachmurzyło. Ale podłubałem sobie przy aucie. Wczoraj przegląd hamulców z lewej, dzisiaj z prawej. Miło i przyjemnie.