kurcze ja cos ostatnio tez zle sypiam ... zaczelam spac w innym pokoju z mezem, bo caly czas czulam jakis niepokoj nawet o to, ze jak zasne to on zaraz mnie obudzi wiec chwilowo mamy separacje nocna =D
Poza tym moj ukochany pies odszedl pod koniec roku mineloby nam 14 lat wspolnego szczescia ... ah tak go kochalam
Wrocilam do pracy z biura ... na razie 2 dni w tygodniu wiec jest jeszcze ok. Ucze sie zarzadzac swoja energia by nie byc bardzo zmeczona w te dni (jednak to ok 10 - 11 h poza domem).
Poza tym moj ukochany pies odszedl pod koniec roku mineloby nam 14 lat wspolnego szczescia ... ah tak go kochalam
Wrocilam do pracy z biura ... na razie 2 dni w tygodniu wiec jest jeszcze ok. Ucze sie zarzadzac swoja energia by nie byc bardzo zmeczona w te dni (jednak to ok 10 - 11 h poza domem).