(30-06-2022, 09:19)MasteR napisał(a): Tosiia: Przepraszam, nie miałem zamiaru Cię wystraszyć, no ale nie mogłem się powstrzymać od opisania tej 'zabawnej' sytuacji.
tak - dobrze, ze ja opisales. Sytuacja niczym kadr z filmu! Mi niestety czesto wyobraznia wiecej szkody robi niz to w ogole warte
Dzis pracowalam z biura ... super sie czulam, o chorobie nawet przez minute nie myslalam, ale w drodze powrotnej na tramwaj znowu ok. 10 - 15 sekundowa slabosc nog i nie wiedzialam czy zaraz padne czy moje nogi beda szly dalej ... wsiadlam do tramwaju, usiadlam i minelo.
Zaczelo mi sie to pojawiac w czerwcu, na razie rzadko bardzo (moze max piaty raz dzis), ale dziwne.
Yasmina udanego tygodnia!
Bubka, magnez suplementujesz, a jak z wapniem i potasem ? moze chwilowo warto tez to ? i jak Lusia napisala chyba tez polecam oliwe magnezowa. Mojej babci przepisali to lekarze jak miala podobne bole jak Ty. Tez skurcze i uczucie 'wykrecania' - pewnie na innym podlozu, ale mysle, ze nie zaszkodzi sprobowac.
Z witamina D tez sie boje przyjmowac duzych dawek, ale i tak je zwieszylam od poczatku diagnozy. Jednak znowu mam etap, ze biore ja w kratke =/
Lusia podziwiam Ciebie, ze potrafisz byc tak aktywna i tyle ogarniac
Akinom z mrozonkami dobry pomysl. Ja mam w domu specjalny kompres na zimne oklady, ktory tez w zamrazalce musi byc przed uzyciem.