30-08-2022, 08:49
E-Semka, kiedyś ludzie krócej żyli i w wieku 40+ to już się trzeba było na cmentarz szykować a nie np. rodzic dzieci. Moja babcia miała 68 lat jak umarła i to była faktycznie babcia. Z laseczka, w fartuszku, wychudzona, przygarbiona. Jak patrzę na moją mamę, już po 70 to to jest przepaść. Zupełnie co innego.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...