25-01-2023, 05:14
(24-01-2023, 21:58)Lusia98 napisał(a): Nie ma co narzekać. Pamiętajcie. Nigdy nie jest tak źle żeby gorzej być nie mogło.
Akinom- w sumie to Ci zazdroszczę że się tak o Ciebie troszczą. O mnie to już chyba tylko troszczy się mój mąż i tylko na niego mogę liczyć.
Wyłączyć telefon czasem warto możesz im ogłosić że chcesz chwilowo świętego spokoju. Chyba rozumieją ?
Moja mama wyznaje czasem zasade pt. Zagłaskać kotka na śmierć. I to jest bardzo wkurzajace. I męczące jednocześnie. A tak poza tym to znajomi się wykruszyli, bo co to za atrakcja przyjsc do kogoś, kto nie ma sily wyjsc np.na dłużej, nie ma sily isc do knajpy czy kawiarni w miescie. Chodzi niesamodzielnie tylko z kijami. Nie pracuje. Takie życie.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...