No to Tossia brawo za samodyscypline. U mnie sprawa wygląda tak że rowerek treningowy kupił mi mąż, stoi w sypialni ale jeszcze na nim nie jeździłam Yasminko ? jeżdżę na rowerze ale z przyczepą i dzieckiem, na szczęście elektryczny, bo córcia nieraz 2h troli i nie dałabym rady pod niektóre górki. Gimnastyka super, ale ja tylko w grupie albo pod czujnym okiem bo samej ciężko mi się zabrać....a tak lubię pracować i jeszcze jak ktoś powie że coraz lepiej...i z batem nad głową stoi ...moja bajka? wiem że Lusia bardzo zdyscyplinowana, a wy jak tam ćwiczenia?!
Tu byś dzisiaj Yasminko pojeździla wylęgły dzisiaj hucznie motory ..aż musiałyśmy ścieżkę zmienić. Stopni 19 było, pięknie i ciepło, nad jeziorkiem żółwie na słońcu się grzały....a tak przy okazji to co z tymi emotkami?raz się pokazują a raz zamieniają w znaku?!
Tu byś dzisiaj Yasminko pojeździla wylęgły dzisiaj hucznie motory ..aż musiałyśmy ścieżkę zmienić. Stopni 19 było, pięknie i ciepło, nad jeziorkiem żółwie na słońcu się grzały....a tak przy okazji to co z tymi emotkami?raz się pokazują a raz zamieniają w znaku?!