(29-03-2023, 10:47)asia_mys napisał(a): Witam serdecznie.
Wczoraj w pracy złapał mnie ból z lewej strony pod źebrami. Ale na początku taki jakby mnie przepasało, później w jednym miejscu. Ale taki że aż płakałam z bólu. Wzięłam ibuprom RR i nospę max. Po 1,5 godz mi ulżyło. Ciężko mi było funkcjonować w pracy. Dziewczyny namówiły na pójście do rodzinnego.
Dała mi skierowanie na usg nerek (bo może kamyk albo piasek) I na badanie moczu. Jutro mam usg i wynik badania moczu. Zobaczymy co wyjdzie.
Partner twierdzi że to nerki, Mama że może to jakiś splot nerwów, a bratowa strzeliła że może to być rzut.
Co osoba to lepsza diagnoza?
Poczekam na spokojnie do jutra.
Pozdrawiam ciepło I życzę dużo zdrówka I miłości
Mi tak się zrobiło jak miałam cystę na jajniku, antybiotyki załatwiły sprawę. Nie szukaj diagnozy na siłę, poczekaj na wyniki i odwiedź ginekologa w razie potrzeby. Na rzut mi to nie wygląda.
Jakby co jestem do usług dziewczyny i chłopaki. Takich historii u mnie trochę się nazbierało i sama się śmieje jak sobie przypomnę. Łatwiej pisać bo jak mam opowiadać i przypomnę sobie wyrazy twarzy to że śmiechu nie mogę mówić miłego dzionka