06-04-2023, 21:23
(06-04-2023, 00:08)yasmina napisał(a): Kochani, do snów muszę się przygotować, jakoś je skatalogować...ale dziś jest dzień podwójnej radości - pierwsza - ojciec męża nie ma jednak nowotworu i wymaga tylko leczenia pulmonologicznego, druga - miałam dziś wizytę u mojego lekarza dr Maciejowskiego, który prowadzi mnie od początku. Nie powiedziałam Mu oczywiście o tym jaki rodzaj leczenia zaproponowała mi inna neurolog, ale wiem, że głowa jest super/znaczna regresja/, a progresja w piersiowym przez 9 lat nie jest tragedią. Postać mam RR nieaktywną,w skali EDSS 3.5 - pewnie dlatego, że nie utrzymuję należytej równowagi w chodzeniu po jednej linii, ale to nie jest naturalny chód człowieka, a może nigdy nie umiałam tak chodzić?, mam brać Fampyrę, wziąć blokadę na przeprost kolana i wizyta za rok. Najważniejsze co mi powiedział, to to, że badania pacjentów po 55 roku życia wykazują, że często SM ulega wyciszeniu i tego się trzymam. Za tydzień wizyta u ortopedy i już się przymierzamy z Mirkiem do pierwszego zlotu w czerwcu na Mazurach. W ogóle wakacje mamy strasznie napięte , bo jeszcze chcemy zrobić w czerwcu Toskanię, w lipcu jak co roku zlot w Łagowie, w sierpniu zlot na Podlasiu, a we wrześniu Mirek namawia mnie, żebyśmy zrobili Rumunię i dwie najpiękniejsze przełęcze Transalpina i Transforgarska. No nie mam wyboru - muszę być na chodzie
yasmina, nie masz wyjścia musisz :-D Tylko pamiętaj, że nas tam gdzie ty zapewne nie będzie, to jak zobaczysz jakiś zajebisty widok to zapodaj nam proszę. My też chcemy się zapomnieć :-)