To jest bardzo nieprzyjemne i nie da się tego opanować. A nic takiego nie jem, po czym mogłoby się tak dziac. W domu to chociaż jest kibel, ale poza domem... A sory za obrazowosc, ale mnie od razu dupa piecze i wiem, że coś jest nie tak.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...