29-08-2023, 19:51
(28-08-2023, 09:17)Akinom napisał(a): Wróciłam z Pogorzelicy. Pogoda była wymarzona. Schody pokonywane po kilka razy dziennie. Dopiero teraz czuję zmęczenie i bol całego ciała. Ale co tam...To super, że miałaś dobrą pogodę, a w Pogorzelicy bywałam, jak byłam w podstawówce.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bubka, zdrówka życzę i mam nadzieję, że już lepiej.
------------------------------------------------------------------
Benitko, mam jakieś tam przepisy, poszukam, bo sama bardzo dawno temu robiłam słoiki i to wszelakiego rodzaju, ale napisz jakie masz produkty.
-------------------
A my z Mirkiem w niedzielę wróciliśmy ze zlotu - 25 lat klubu. Było, jak zwykle super - pełno ludzi z wszystkich oddziałów w Polsce i z Niemiec. Muza na żywo, strasznie miłe spotkania i rozmowy do rana,a miejsce piękne, bo nad Bugiem ogromny ośrodek. Pogoda także dopisała.
Ale na razie nasze konkretne wakacje stoją pod dużym znakiem zapytania i prawdę mówiąc nawet o nich nie myślimy, bo tato męża jest bardzo chory. Po 15 latach wznowił się nowotwór płuca, przeszedł radioterapię, która coś tam pomogła, a wczoraj został przyjęty na onkologię, bo chcą podać chemię. Po badaniach wyszło, że ma ostrą niewydolność serca, chemia odpada i mają zastosować jakieś inne leczenie. Na prawdę wierzę, że wywinie się z tego tak, jak poprzednio.