Mojego meza porzadna angina dopadla. Ja na szczescie uchronilam sie przed jakakolwiek infekcja. Leki jak na razie nie obnizyly w zaden sposob mojej odpornosci i mam nadzieje, ze tak pozostanie. Wlasnie mi mija rok na Kesimpcie.
Teraz moj maz wyjechal na tydzien, ale czasami dobrze jest pobyc samej.
Byly upaly, potem deszcze, a od dzis piekna i sloneczna pogoda zapowiadana na kilka dni (moze tygodni) - chce wrocic do biegania, ale cos motywacja bardzo mi spadla po tak dlugiej przerwie ...
EDIT: biegalam! bylo ciezko po miesiacy przerwy, nogi ciezkie i jakby nie chcialy nawet isc, ale w sumie 7 km zrobilam (bieg + marsz)
Teraz moj maz wyjechal na tydzien, ale czasami dobrze jest pobyc samej.
Byly upaly, potem deszcze, a od dzis piekna i sloneczna pogoda zapowiadana na kilka dni (moze tygodni) - chce wrocic do biegania, ale cos motywacja bardzo mi spadla po tak dlugiej przerwie ...
EDIT: biegalam! bylo ciezko po miesiacy przerwy, nogi ciezkie i jakby nie chcialy nawet isc, ale w sumie 7 km zrobilam (bieg + marsz)