25-02-2024, 19:16
Orchi, to Ty trzymaj się ciepło i zdrowo . Niestety, zawsze powtarzam, że raz - trzeba mieć zdrowie, żeby być chorym, dwa - bezpłatna służba zdrowia to fikcja, jak nie masz kasy jesteś skazany na terminy, które nie wiadomo skąd się biorą. Słyszałam, że jest taki projekt, żeby ludzi, którzy zapisują się rok wcześniej/tak na wszelki wypadek/, a nie przyjdą na wizytę obciążać kosztami. Przydałoby się.
Właściwie to nie wiem nawet jak ta nasza służba działa - u mojej teściowej gastrolog/prywatnie/ zdiagnozował Helicobakter pylori i skierował ją do lekarza 1 kontaktu. Dlaczego nie wypisał jej od razu leczenia? Na wizytę u lekarza na nfoz musiała się zapisać, no to on ją wysłał na wszystkie badania, które ma we wtorek, potem odbiór wyników, znów zapisać się do lekarza i tak w nieskończoność. A bakteria swoje robi...
O pieniądzach nie rozmawiam, unikam towarzystwa, w którym motywem przewodnim rozmów jest kasa, a szczególnie narzekanie na jej brak, jak wiem, że 5 razy w roku latają na wypasione wakacje.
Tosiu - u mnie jest zasada - głupie pytanie - głupia odpowiedź. Nie mam samochodu, bo jeżdżę taksówką
Akinom - nie mam tych urządzeń, bo gotuje gosposia
Właściwie to nie wiem nawet jak ta nasza służba działa - u mojej teściowej gastrolog/prywatnie/ zdiagnozował Helicobakter pylori i skierował ją do lekarza 1 kontaktu. Dlaczego nie wypisał jej od razu leczenia? Na wizytę u lekarza na nfoz musiała się zapisać, no to on ją wysłał na wszystkie badania, które ma we wtorek, potem odbiór wyników, znów zapisać się do lekarza i tak w nieskończoność. A bakteria swoje robi...
O pieniądzach nie rozmawiam, unikam towarzystwa, w którym motywem przewodnim rozmów jest kasa, a szczególnie narzekanie na jej brak, jak wiem, że 5 razy w roku latają na wypasione wakacje.
Tosiu - u mnie jest zasada - głupie pytanie - głupia odpowiedź. Nie mam samochodu, bo jeżdżę taksówką
Akinom - nie mam tych urządzeń, bo gotuje gosposia