Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: Maj 2016
Reputacja:
0
Witam wszystkich. SM zdiagnozowano u mnie w grudniu 2013 r. Najpierw był szok, kiedy lekarka prowadząca oznajmiła, co było przyczyną moich dolegliwości (zawroty głowy, wymioty, biegunka, nie mogłem ustać w pozycji pionowej). Jednak później pomyślałem (może to głupie), że jak już mnie coś dopadło i mam chorować to lepiej na SM niż nowotwór. Tej wersji trzymam się do dzisiaj . Okazało się również , iż wcześniej miałem objawy, ale nie były one silne, dlatego nie zwracałem na nie zbytnio uwagi. Udało mi się załapać do programu lekowego tydzień po wyjściu ze szpitala. Początkowo brałem betaferon, ale wątróbka nie wytrzymała. Teraz jestem na copaxonie, od dwóch miesięcy biorę go 3 x w tygodniu. Do dziś pracuję zawodowo.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Maj 2016
Reputacja:
0
(27-05-2016, 09:50)Maciej napisał(a): Witam wszystkich. SM zdiagnozowano u mnie w grudniu 2013 r. Najpierw był szok, kiedy lekarka prowadząca oznajmiła, co było przyczyną moich dolegliwości (zawroty głowy, wymioty, biegunka, nie mogłem ustać w pozycji pionowej). Jednak później pomyślałem (może to głupie), że jak już mnie coś dopadło i mam chorować to lepiej na SM niż nowotwór. Tej wersji trzymam się do dzisiaj . Okazało się również , iż wcześniej miałem objawy, ale nie były one silne, dlatego nie zwracałem na nie zbytnio uwagi. Udało mi się załapać do programu lekowego tydzień po wyjściu ze szpitala. Początkowo brałem betaferon, ale wątróbka nie wytrzymała. Teraz jestem na copaxonie, od dwóch miesięcy biorę go 3 x w tygodniu. Do dziś pracuję zawodowo.
Dlaczego zachorowałeś? Wątroba nie wytrzymała, a co z następnymi latami?
Liczba postów: 814
Liczba wątków: 186
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
28
(27-05-2016, 09:50)Maciej napisał(a): Witam wszystkich. SM zdiagnozowano u mnie w grudniu 2013 r. Najpierw był szok, kiedy lekarka prowadząca oznajmiła, co było przyczyną moich dolegliwości (zawroty głowy, wymioty, biegunka, nie mogłem ustać w pozycji pionowej). Jednak później pomyślałem (może to głupie), że jak już mnie coś dopadło i mam chorować to lepiej na SM niż nowotwór. Tej wersji trzymam się do dzisiaj . Okazało się również , iż wcześniej miałem objawy, ale nie były one silne, dlatego nie zwracałem na nie zbytnio uwagi. Udało mi się załapać do programu lekowego tydzień po wyjściu ze szpitala. Początkowo brałem betaferon, ale wątróbka nie wytrzymała. Teraz jestem na copaxonie, od dwóch miesięcy biorę go 3 x w tygodniu. Do dziś pracuję zawodowo.
Witaj Maciej!
Rozumiem Twoje podejście - też (mimo wszystko) cieszę się, że jak już musiałam na coś zachorować to było to akurat SM. Zwłaszcza, że choroba miała u mnie nagły początek i na Oddziale Ratunkowym lekarz powiedział mi, że nie wie czy zaraz nie umrę... SM o którym dowiedziałam się później - było cokolwiek lepszą opcją
A jeśli chodzi o Copaxone - od początku zmienili Ci Betaferon na tę wersję 3x w tygodniu? Czy brałeś też te codzienne? Może napiszesz o sowich doświadczeniach z Copaxone 3x w tyg. w tym dziale: http://www.stwardnienierozsiane.info/for...php?tid=25 ? Wiele osób teraz czeka na zmianę (ja też) i na pewno spostrzeżenia kogoś, kto już bierze zastrzyki w nowej wersji - będą pomocne.
(27-05-2016, 10:07)luci1984 napisał(a): Dlaczego zachorowałeś? Wątroba nie wytrzymała, a co z następnymi latami? Pewnie Maciej miał na myśli to, że po Betaferonie miał bardzo podwyższone próby wątrobowe. I trzeba było zmienić lek, żeby wyniki wróciły do normy.
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 3
Dołączył: Maj 2016
Reputacja:
0
Cześć Maciej.
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 2
Dołączył: Maj 2016
Reputacja:
0
Co do mojej wątróbki - tak, po betaferonie próby wątrobowe podskoczyły i to baaaardzooo. Lekarz zlecił wtedy Essentiale Forte 3 x po 2 tabletki i po jakimś czasie wróciło wszystko do normy (tak jest do dziś). Wtedy też dostałem copaxone. Wkłucia były codziennie, ale przyzwyczaiłem się. Od 2 miesięcy mam tą mocniejszą wersję leku i wkłucia są w poniedziałek, środę i piątek. Na chwilę obecną nie widzę żadnej różnicy, za wyjątkiem tego, że w weekendy mam spokój . Rezonans także nie wykazuje nowych zmian.
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 15
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
0
Cześć Maciej Też biorę Copaxone, ale codziennie.
Liczba postów: 929
Liczba wątków: 50
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
18
|