Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Punkcja lędźwiowa
#31
ja mialam robiona punkcje w lipcu ,bardzo sie balam , bo znajoma mnie nastraszyla ,ale nie taki diabel straszny ,
lekarka kazala mi usiasc na lozku na przeciwko mnie usiadla pielegniarka, pomiedzy nas wlozyla poduszke , mialam jak najmocniej wygiac plecy ,
3min. i po sprawie, potem mialam lezec przez 2godz. a wyniki mialam na nastepny tydzien.
Odpowiedz
#32
Ja mam

IgG w pmr 35,4 norma poniżej 34
IgG w surowicy 11,8 norma od 7 do 16

Wskaźnik linka 1,08 norma poniżej 0,7

Dr mówiła że te wyniki są w miarę niskie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#33
Ja miałam IgG w surowicy 13,37 norma 6,9 - 14
IgG w PMR 6,77 norma 1 - 3
Wskaznik Linka 1,673 norma 0,3 - 0,7
Wskaznik Linka mam podobno bardzo wysoki...
Odpowiedz
#34
Ja mam wskaźnik Linka: 0,888. Norma jest do 0,7. Reszta wyników z reguły podwyższona trochę, oprócz IgG w surowicy.
Odpowiedz
#35
IgG w płynie 32,3 (6,3-33,5)
IgG surowica 9,69 (7-16)
Indeks IgG 0,78 (0,3-0,7)
Odpowiedz
#36
Hej, dzięki za info o waszych wynikach. Wczoraj wreszcie udało mi się dostać do mojego neuro. Zdziwił się, że przy wypisie ze szpitala czy odebraniu wyników nikt mi nic nie powiedział. Stwierdził, że spełniam kryteria sm. (na podstawie MRI, prążków i nie pamiętam czy jeszcze coś) Mówił, że kiepsko bo jakąś zmianę w pniu mózgu mam, ale na plus - że nie ma wzmocnień po kontraście i brak zmian w odcinku szyjnym. Mam do niego na oddział z papierami przyjść żeby jeszcze z kimś skonsultować. A potem mam się do poradni sm zgłosić. Ze spokojem przyjęłam tę informację bo falę płaczu mam już za sobą, ale może jeszcze do mnie nie dociera powaga sytuacji.. Nie wiem czy po tej wizycie mam się już czuć "sm-owcem" czy nie, bo gdzieś ktoś pisał, że nie jest to takie proste i jednoznaczne z postawieniem diagnozy.
I pytanie z innej beczki: jak mogę wrzucić fotkę w profilu, żebym taka "anonimowa" nie była?
Odpowiedz
#37
(15-11-2019, 16:25)Filigran napisał(a): Hej, dzięki za info o waszych wynikach. Wczoraj wreszcie udało mi się dostać do mojego neuro. Zdziwił się, że przy wypisie ze szpitala czy odebraniu wyników nikt mi nic nie powiedział. Stwierdził, że spełniam kryteria sm. (na podstawie MRI, prążków i nie pamiętam czy jeszcze coś) Mówił, że kiepsko bo jakąś zmianę w pniu mózgu mam, ale na plus - że nie ma wzmocnień po kontraście i brak zmian w odcinku szyjnym. Mam do niego na oddział z papierami przyjść żeby jeszcze z kimś skonsultować. A potem mam się do poradni sm zgłosić. Ze spokojem przyjęłam tę informację bo falę płaczu mam już za sobą, ale może jeszcze do mnie nie dociera powaga sytuacji.. Nie wiem czy po tej wizycie mam się już czuć "sm-owcem" czy nie, bo gdzieś ktoś pisał, że nie jest to takie proste i jednoznaczne z postawieniem diagnozy.
I pytanie z innej beczki: jak mogę wrzucić fotkę w profilu, żebym taka "anonimowa" nie była?
Musisz wejsc w swoj profil i po pewej stronie jest opcja wstawienia awatara
Odpowiedz
#38
(15-11-2019, 16:25)Filigran napisał(a): Hej, dzięki za info o waszych wynikach. Wczoraj wreszcie udało mi się dostać do mojego neuro. Zdziwił się, że przy wypisie ze szpitala czy odebraniu wyników nikt mi nic nie powiedział. Stwierdził, że spełniam kryteria sm. (na podstawie MRI, prążków i nie pamiętam czy jeszcze coś) Mówił, że kiepsko bo jakąś zmianę w pniu mózgu mam, ale na plus - że nie ma wzmocnień po kontraście i brak zmian w odcinku szyjnym. Mam do niego na oddział z papierami przyjść żeby jeszcze z kimś skonsultować. A potem mam się do poradni sm zgłosić. Ze spokojem przyjęłam tę informację bo falę płaczu mam już za sobą, ale może jeszcze do mnie nie dociera powaga sytuacji.. Nie wiem czy po tej wizycie mam się już czuć "sm-owcem" czy nie, bo gdzieś ktoś pisał, że nie jest to takie proste i jednoznaczne z postawieniem diagnozy.
I pytanie z innej beczki: jak mogę wrzucić fotkę w profilu, żebym taka "anonimowa" nie była?

Najważniejsze, że jest diagnoza - znasz już przeciwnika. Skup się teraz na tym, żeby jak najszybciej zacząć leczenie dostosowane do Twojego stylu życia, planów i preferencji. Będzie dobrze.
Odpowiedz
#39
Dokładnie, teraz już będzie Ci łatwiej walczyć. Dobrze, że trafiłaś na fajnego lekarza. Będzie dobrze, najważniejsze żeby zacząć leczenie, reszta się ułoży
Odpowiedz
#40
Witam
Poproszę o informację czy w Łodzi lub Warszawie robi ktoś punkcję prywanie ? Jeśli tak jakie są koszta?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości