Liczba postów: 317
Liczba wątków: 2
Dołączył: Lut 2019
Reputacja:
15
Hej. Pewnie, lekarz moze zmienic zalecenia w kazdym momencie. Ja tez mialam kiedys 5/5 wlewow ale drugi raz dostalam 3/5 , wszystko zalezy od tego jak sie bedziesz czul. Jesli coraz lepiej to nie bedzie sensu brac wszystkich.
Punkcja moze wykazac cos bądź moze wykazac absolutnie nic, tak jak u mnie.
Co do Twojego ostatniego wpisu. Tak na chlopski rozum. Jak mogly przyczynic sie zmiany, ktorych w rezonasie nie było? Bo nie bardzo chyba rozumiem. Albo zmiany są albo ich nie ma. Ty zmian nie masz I z tego nalezy sie cieszyc. Nie mozesz sie zadreczać mysleniem, ze byc moze teraz juz są bo musialbys powtarzac MRI co tydzień. Powodzenia I pisz co tam u Ciebie. Pozdrawiam
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2021
Reputacja:
0
24-12-2021, 16:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-12-2021, 16:34 przez Matek222.)
Aktualizacja danych. Jestem po drugiej dawce Solumedrolu, oprócz wypieków na całym ciele raczej nic innego mi nie doskwiera. Śpię w miarę normalnie, nie czuję jakoś mega dużego głodu, nie mam też jakiś nagłych nadwyżek energetycznych. Na ten moment nie czuję, żeby Solumedrol generalnie jakoś pozytywnie sprzyjał na moje oko. Organizm od jakiegoś czasu sam zaczął walczyć z PZNW i całkiem nieźle mu idzie. Po dwóch dawkach na ten moment mogę śmiało stwierdzić, że poprawa w oku nie jest jakaś zupełnie inna niż taka, jak była bez żadnej pomocy sterydów. Cały czas doskwiera mi pytanie czy dobrze, że ja w ogóle postanowiłem Solumedrol przyjąć, skoro oko samo zaczęło wracać do fajnej formy po 3 tygodniach.
Ale Doktorzy raczej wiedzą co robią, więc nie zamierzam się z nimi w żaden sposób wykłócać. Najchętniej kurację zakończyłbym na 3 dawkach, bo czuję, że to nie działa zbyt korzystnie na mój organizm, a tymbardziej nie na stwierdzone u mnie PZNW. Dziwna sytuacja, mam troszkę mętlik w głowie. Jak zapytałem się Pani Doktor dyżurnej czy mogę jednak przyjąć 3 zamiast 5, to stwierdziła, że 3 dawki Solumedrolu to biorą kobiety 40kilogramowe.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2021
Reputacja:
0
Cześć, siemaneczko w tej niedzielny świąteczny poranek!
Dostaję dzisiaj czwartą dawkę Solumedrolu. Tak jak pisałem wcześniej nie odczuwam różnicy przy "naturalnym" leczeniu oka, a tym troszkę "przyśpieszonym", biorąc sterydy. Oprócz niesamowitego kaca jakiego odczuwam po braniu sterydów i zaczerwienieniu na całym ciele nie odczuwam jakiś wielkich skutków ubocznych. Ale nie o tym, głównym tematem wpisu jest zapytanie o punkcję lędźwiową. Będę miał robioną jutro jakoś z samego rana. Pani Doktor powiedziała, że muszę leżeć 2 godzinki maks po punkcji i później do domu. Macie złote rady na ten proceder, jak uniknąć skutków ubocznych? Niektórzy mówią, że 24h, niektórzy, że 12h, a jeszcze mniej nieliczna grupa, że tylko 2h.
Liczba postów: 236
Liczba wątków: 2
Dołączył: Maj 2020
Reputacja:
3
U mnie zależne to było od tego, jak przeprowadzano zabieg. Gdy płyn pobierano na leżąco, to faktycznie doba na leżąco. Ostatnim razem miałem płyn pobieranyna siedząco i faktycznie po dwóch godzinach leżenia na brzuchu mogłem wstać. Profilaktycznie zdrzemnąłem się jeszcze dwie i było ok.
Liczba postów: 1 049
Liczba wątków: 4
Dołączył: Paż 2016
Reputacja:
14
Z tym leżeniem to różnie mówią... Mi kazali leżeć najpierw 2 godziny na brzuchu a później jeszcze kilka na plecach (nie pamiętam już ile ale długo leżałam) a zespół popunkcyjny i tak miałam. A są ludzie którzy leżą tak jak piszesz 2 godziny i nic im nie jest. Także nie wiem od czego to zależy. Chyba po prostu każdy organizm reaguje inaczej...
Jeśli chodzi o solu to ja zawsze najgorzej się czułam dopiero po powrocie do domu. W szpitalu jeszcze nie jest źle a po powrocie do domu jestem taka słaba że nie mam siły na nic.
Pznw miałam dwa razy. Pierwsze nieleczone solu drugie tak. Pierwsze trwało dłużej ale po drugim został większy ślad...
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2021
Reputacja:
0
Solumedrol działa jako taki „weryfikator” czy ktoś ma SM, czy też nie?
Liczba postów: 236
Liczba wątków: 2
Dołączył: Maj 2020
Reputacja:
3
Nie. To steryd, który ma za zadanie wygasić stany zapalne, czyli to, co widać na rezonansie jako aktywne zmiany.
Liczba postów: 452
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2021
Reputacja:
7
26-12-2021, 14:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-12-2021, 14:09 przez Tosiia.)
Mi lekarz powiedzial, ze sterydy jeszcze dzialaja (czyli pomagaja) kilka dni po zakonczeniu terapii.
Jesli chodzi o punkcje podobno nie ma znaczenia czy sie lezy czy nie - jesli masz miec zespol popunkcyjny to i tak go bedziesz mial. Od razu po punkcji poszlam do domu, a zespol popunkcyjny zaczal sie dopiero po 3 dniach.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2021
Reputacja:
0
(26-12-2021, 14:01)MarcinS napisał(a): Nie. To steryd, który ma za zadanie wygasić stany zapalne, czyli to, co widać na rezonansie jako aktywne zmiany.
A jeśli ktoś nie ma zmian żadnych?
Liczba postów: 236
Liczba wątków: 2
Dołączył: Maj 2020
Reputacja:
3
Ja mogę tylko napisać ze swojego doświadczenia, że punkcję na siedząco zaniosłem lepiej. Po tych na leżąco dochodziłem do ładu dopiero po kilku dniach.
|