Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rzut
#11
Dziękuje wam , wszystkim za odpowiedzi Uśmiech))
Byłam na sorze , w zasadzie wróciłam teraz dostałam Encorton, bardzo fajna sympatyczna pani doktor mnie przyjęła . Mam zacząć od jednej tabl 3x dziennie przez 3 dni potem zmniejszać. Ale chyba zacznę od jutra bo dziś chyba nie ma już sensu brać , prawda ? Żeby była cała dawka .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#12
No to dobrze, że udało Ci się trafić na kogoś normalnego. :-)
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#13
Zdecydowanie tak … Uśmiech
Cieszę się
Teraz tylko żeby pomogło i wyciszyły się te zawroty ogólnie ten rzut .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#14
U nas też sor dość sprawnie działa i jeśli chodzi o ewentualne badania typu rezonans to ma się je od ręki.. myślałam bardziej że właśnie zrobią Ci od razu rezonans aby zobaczyć co się dzieje czy są nowe aktywne zmiany. Ja też brałam coś jak encorton na rzut... A co z programem lekowym ? To już konsultacje u swojego neurologa ?
Odpowiedz
#15
Rezonans miałam 23.12 dzień przed wigilia i to ze mam zmianę aktywna , usłyszałam od pani , zaraz gdy wyjechałam w tym kasku .. tak czułam , ze coś jest na rzeczy ale skonsultować tego nie miałam już z kim ani jak . (Święta)
Wizytę mam 4.12 i będzie opis . Trochę się martwię
Zobaczymy do lekarka powie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A w grudniu kończy mi się właśnie program No mam nadzieje , ze ten rzut teraz nie wpłynie negatywnie i będzie kontynuacja ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#16
Zabrałam 4 już tabletkę encortonu i czuje chyba ciut gorzej jestem osłabiona [emoji17] wręcz z chyba zaczyna działać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Miał tak ktoś z was ?
To i tak Pikuś w porównaniu jak czułam się zawsze po solu..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#17
Bardzo źle wspominam branie sterydów doustnych.. wręcz wysyp rzutów po nich niestety ... Przez kolejny rok dochodziłam do siebie Smutny powodzenia i oby to było tylko osłabienie ze względu na porę roku
Odpowiedz
#18
Hej jak tam u Ciebie ? Daj znać jak tam lekarz z programu co zadecyduje i czy będzie kontynuacja leczenia tym samym Pozdrowionka Uśmiech
Odpowiedz
#19
Ja enkorton świadomie wyrzucałam w szpitalu, a potem nie kupowałam. to jest straszne świństwo.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#20
Hej hej [emoji6]
U mnie narazie bez większych zmian minęło 6’dni jeszcze kolejne 6 (zmniejszam dawkę). Czuje się bez zmian może nawet ciut gorzej . Trochę jestem załamana ale wiadomo, ze nie oczekuje wielkich cudów,ze Bóg wie jak stanę na nogi od razu choć liczyłam mimo wszystko na odrobine poprawy bo to były tylko „zawroty” [emoji20] .”a stały się silniejsze mam wrażenie , brak mocy i mega się denerwuje przy tym . Jutro mam wizytę w programie i tez oczywiście juz rozmyślam ogólnie lipa …


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wiecie nie chciałam się kłaść na oddziale na sylwestra chciałam być w domu , lekarz na sorze, który mnie Badał i konsultował , sam stwierdził ze nie ma konieczności solu.. wiec zaproponowała doustnie encorton , to moje pierwsze doświadczenie z tym lekiem , ja w życiu tego nie brałam nigdy . Tak jak wspomiałam podczas 11 lat SM miałam tylko dwa rzuty i po kroplowce 3 dni szlam do domu w gorszym stanie niż przyszłam . Dochodziłam do siebie 2 msc każdy wszystko przechodzi indywidualnie i mnie to wyglądało tak ze sama nie byłam w stanie chodzić , dlaczego ? Nie wiem ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości