Moja sytuacja wygląda tak - 3 lata temu kiedy miałem 35 lat, podczas leżenia poczułem drżenie w lewej nodzy, oprócz tego miałem dziwny ból nadgarstka w lewej ręce podczas np. manipulacji śróbokrętem. Poszedłem do neurologa, ten mnie zbadał polecił saunę i wypoczynek i tyle.
Po roku ból się zwiększył poszedłem do innego neurologa, ten mnie już zbadał bardzo dokładnie, wysłał na inne badania. Wyszedł niski poziom magnezu, próba tężyczkowa dodatnio borelioza ujemnie.
Mineły 2 lata i teraz sytuacja wygląda tak. Mam stałe bóle po lewej stronie ciała - "wędrujące" , czasami ból jest stawu (nadgarstka, skokowego), czasami ból jest skóry podobny do znieczulenia, czasami boli mnie kolano i bark zawsze po tej samej lewej stronie. Mam umiarkowany ból "w tyle" lewego oka, trochę nachodzące na zatokę (chociaż może to być problem z kanalikiek łzowym, bo jest niezależny od ruchu gałek ocznych, a nasila się po naciśnięciu na skroń)i lekki ból zęba po tej stronie. Mój ból oceniam bardziej jako uciążliwy nic ciężki np. znacznie bardziej bolesne jest dla mnie niesienie ciężkiej siatki w lewej niż prawej ręce. Czasami mam uczucie przepływającego prądu po boku lewej nogi od kolana do stopy.
Brak zaburzeń widzenia, ani osłabienia ciała - ale np. podczas robienia pompek po prostu bardziej boli mnie lewa ręka, ale nie jest słabsza. Zrobię nią tyle samo podniesień ciężarka co prawą, podobnie brak różnic w obwodach.
Byłem w międzyczasie u innej babki neurolog i tamta przepisała leki opisane jako antydepresyjne, pomimo że się na nic nie skarżyłem.
Teraz chcę iść raz jeszcze i tym razem już wymóc rezonans głowy.
Myślicie że to tylko tężyczka czy mogą być objawy SM?
Po roku ból się zwiększył poszedłem do innego neurologa, ten mnie już zbadał bardzo dokładnie, wysłał na inne badania. Wyszedł niski poziom magnezu, próba tężyczkowa dodatnio borelioza ujemnie.
Mineły 2 lata i teraz sytuacja wygląda tak. Mam stałe bóle po lewej stronie ciała - "wędrujące" , czasami ból jest stawu (nadgarstka, skokowego), czasami ból jest skóry podobny do znieczulenia, czasami boli mnie kolano i bark zawsze po tej samej lewej stronie. Mam umiarkowany ból "w tyle" lewego oka, trochę nachodzące na zatokę (chociaż może to być problem z kanalikiek łzowym, bo jest niezależny od ruchu gałek ocznych, a nasila się po naciśnięciu na skroń)i lekki ból zęba po tej stronie. Mój ból oceniam bardziej jako uciążliwy nic ciężki np. znacznie bardziej bolesne jest dla mnie niesienie ciężkiej siatki w lewej niż prawej ręce. Czasami mam uczucie przepływającego prądu po boku lewej nogi od kolana do stopy.
Brak zaburzeń widzenia, ani osłabienia ciała - ale np. podczas robienia pompek po prostu bardziej boli mnie lewa ręka, ale nie jest słabsza. Zrobię nią tyle samo podniesień ciężarka co prawą, podobnie brak różnic w obwodach.
Byłem w międzyczasie u innej babki neurolog i tamta przepisała leki opisane jako antydepresyjne, pomimo że się na nic nie skarżyłem.
Teraz chcę iść raz jeszcze i tym razem już wymóc rezonans głowy.
Myślicie że to tylko tężyczka czy mogą być objawy SM?