Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kesimpta czy ocrevus?
#1
co wybrać? wiem, że to indywidualna sprawa, ale czym Wy byście się sugerowali w wyborze?
Odpowiedz
#2
szczerze, to nie miałam takiego wyboru, bo od razu dostałam Kesimptę, ale teraz myślę że bym i tak ją wolała - Kesimpta jest bardzo wygodna i 'nie blokuje' planów, bo biorąc zastrzyk co 4 tygodnie możesz wziąć go w razie czego 3 dni wcześniej lub 3 dni później. Mnie cieszy to, że nie jestem zależna od personelu medycznego.

Myślę, że wlewy co pół roku są super jako forma leczenia, ale mnie chyba by bardziej stresował kilkugodzinny wlew w szpitalu niż zastrzyk z mniejszą dawką leku (do zrobienia w domu).
Odpowiedz
#3
Też jestem tego zdania, że K jest po prostu wygodna. Mnie i tak złości, że trzeba się stawiać na badania kontrolne,że moje życie się przewróciło do góry nogami... ?
Odpowiedz
#4
Biore Ocrevus 2gi rok. Wygodne podanie raz na pol roku. Po nim zero rzutów, rezonanse bez zmian. Wcześniej był rebif i tecfidera i rzuty co jakis czas.
Odpowiedz
#5
Dzięki za odzew

po konsultacji z profesorem, dowiedziałam się, że to są te same substancje, tylko oczywiście podawane w inny sposób i w innej dawce. Jedno co mi zapadło w pamięci to to, że powiedział że odsetek zgonów podczas covid było więcej przy ocrevusie po jego końskiej dawce ? że po prostu w takich sytuacjach kesimpta jest bezpieczniejsza
Odpowiedz
#6
(07-06-2023, 10:57)nadziejka napisał(a): Też jestem tego zdania, że K jest po prostu wygodna. Mnie i tak złości, że trzeba się stawiać na badania kontrolne,że moje życie się przewróciło do góry nogami... ?

Przepraszam ale jak mogą cię złościć badania kontrolne i wywrócić życie do góry nogami?! przecież nie są za często a po za tym bardziej chodzi o twoje zdrowie i kontrolę. Nie wydaje mi się żeby pobranie krwi stanowiło tak duży problem.

(15-06-2023, 18:08)agula napisał(a): Dzięki za odzew

po konsultacji z profesorem, dowiedziałam się, że to są te same substancje, tylko oczywiście podawane w inny sposób i w innej dawce. Jedno co mi zapadło w pamięci to to, że powiedział że odsetek zgonów podczas covid było więcej przy ocrevusie po jego końskiej dawce ? że po prostu w takich sytuacjach kesimpta jest bezpieczniejsza

Ja jestem ciągle na Tecfiderze ale też mnie kusi Kesimpta. Poszukaj postów na ten temat dużo osób wypowiada się na temat Kesimpty i też stosunkowo niedawno zaczęło ją stosować. Powodzenia życzę i oby jak najmniejszej ilości skutków ubocznych. Trzymaj się i dawaj znać jak u ciebie po zastrzyku, taka wiedza mimo że każdy reaguje inaczej, bezcenna?
Odpowiedz
#7
Hmmm, ja jestem użytkownikiem Ocrevusa. Dla mnie jest to mega wygodne, przychodzę raz na pół roku na te parę godzin (Przyjmują mnie jako pacjenta szpitala, to jeszcze na obiad się załapuję). Zero efektów ubocznych. Moim (subiektywnym) zdaniem Ocrevus jest super Duży uśmiech Badanka (krew + mocz) raz na pół roku przed podaniem leku. Dowiedziałem się, że nie muszę mieć kontrolnych rezonansów (PPMS), więc mega wygoda. Pozdrawiam wszystkich Duży uśmiech
...if u ever saw me smile, u should know i felt sick inside...
Odpowiedz
#8
Ja właśnie zrezygnowałam z Kesimpty. Jestem po niej jak pijana cały czas. Miałam nadzieję, że mi przejdzie ale z każdym kolejnym zastrzykiem jest coraz gorzej. Wydłuża się czas zawrotów głowy przed kolejną dawką i po niej. W ciągu dnia jestem totalnie zamulona, z koncentracją jest do bani. Potem odzywam trochę, w sensie zdolności intelektualnych, za to dopada mnie koszmarne zmęczenie...
Robię dwa miesiące przerwy i zmieniam leczenie. Ktoś ma doświadczenie z Zeposią??
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości