Ocena wątku:
  • 8 głosów - średnia: 4.63
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mój dzisiejszy nastroj
Za okulary do chodzenia dałam jedyne 1750 zł. I to bez żadnych wodotrysków. Mam -6, plus cylinder -0,75. Te do czytania będą normalne. -2.5 i -3. Z cylindrem oczywiście. Ale przy takiej wartości można zrobić normalne szła, bo te do chodzenia myszą być niestety pocienione.

A, taka ciekawostka. Nie widzę koloru zielonego. Jak jest jakas kreska zielona, litery to dla mnie to jest czarne.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
W papierku nie kojarzę, poszukam.
Na Forum wspominana była aplikacja i chyba ma takie możliwości. Ja nie testowałem.
http://www.stwardnienierozsiane.info/for...-2705.html
Odpowiedz
wlasnie zaintsalowalam te aplikacje CLEO - trudno mi cokolwiek jeszcze o niej powiedziec, ale na pierwszy rzut oka wyglada fajnie.
Odpowiedz
Mam ją już od jakiegoś czasu. Dla mnie jest taka... taka nie wie nawet jak ją określić. Szału nie robi.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
(17-02-2022, 13:56)e-smka napisał(a): A dziś w nocy lało, wiało i jeszcze rąbała burza... prawie nic nie spałam, więc rano ZOMBIE... Śpiący Ściana O matko

I jeszcze a propo mięsa bez antybiotyków - kupiłam ostatnio w Kauflandzie szynkę i kiełbaski białe firmy GOOD VALLEY - PYCHOTA!!!!!

U mnie to samo, wiało, lało, grad leciał i jeszcze pełnia Zły - 3 noc nie śpię i błąkam się po domu z moimi zwierzakami  Duży uśmiech
Jutro mam teleporadę i mam nadzieję, że nie będę musiała już brać antybiotyku, bo fatalnie go znoszę, nawet probiotyk nie pomaga. A i sam lek niewiele pomógł, no...może trochę mniej kaszlę.
Odpowiedz
U mnie o 7 rano wiało i lało. Później podobno też, ale ja byłem w pracy, gdzie też lało i wiało. Język
Na trasie był też śnieg i burze. A o 17 dzwonił ojciec, że prądu nie ma. O 22 wróciłem do domu i nadal nie ma. Uśmiech
Odpowiedz
Pełnia to była dwa dni temu. Tej nocy tylko księżyc był bardzo ostry. a teraz słoneczko. I póki co nie wieje. Za to jutro ma być gorzej niż wczoraj. Wiecie, ja lekka to raczej nie jestem, wyszłam po chleb i ledwo się na nogach utrzymałam. Trzeba było stawać, bo nie szło iść. Trzymałam się taty i tak to nie pomogło.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
Hej. W Berlinie wczoraj okropnie wiało. Jak szlam do sklepu to takjakby Hulk stanął mi na drodze Niezdecydowany pozamykali zoo, dzieci nie musiały isc do szkoły. Dzisiaj miałam 2 wlew ocrevusa. Do szpitala biegłam bo spierdzielił mi autobus a jak wyszlam po tych 5h to nogi jak z waty. Nie wiem czy tak mnie ocrevus dowalił czy to z tych emocji. Ale jutro przyjezdza moja mama, pierwszy raz od oficjalnej diagnozy. W koncu najem sie pierogów ❤ Mam nadzieje, ze nie będzie już tak wiać.
Odpowiedz
U mnie wczoraj prąd wrócił przed północą. Na jutro znów zapowiadane mocne wiatry i alerty pogodowe już przyszły na telefon. Zobaczymy jak będzie. Paliwo do generatora jeszcze mam. Uśmiech
Odpowiedz
(18-02-2022, 23:59)MarcinS napisał(a): U mnie wczoraj prąd wrócił przed północą. Na jutro znów zapowiadane mocne wiatry i alerty pogodowe już przyszły na telefon. Zobaczymy jak będzie. Paliwo do generatora jeszcze mam. Uśmiech

U moich rodziców na Lubelszczyźnie też nie bylo prądu. U nas znów zaczęła się wichura. 
Wstaje a na moim balkonie katastrofa  Płacz
Myslal ktos moze o jakimś spotkaniu online? Ktoś byłby chętny kiedys w jakiś weekend? Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 30 gości