04-05-2019, 14:44
Witam i ja w klubie
kupiłam dziś nowy akumulator do auta, jadę pod blok i przekładam. Chcę odpalić auto a tam nic! Wracam do sklepu i pytam się co mogło pójść nie tak? Facet oczywiście z podejściem bo kobieta pewnie się nie zna ale sprawdza nówkę akumulator i wielkie oczy bo rozładowany. Pierwszy taki przypadek w sklepie i akurat na mnie trafiło
I żeby nie było za dobrze to coś mi się mocno wydaje, że z nerkami wracają przygody. Kilka dni po antybiotyku i dalej kicha ;(
kupiłam dziś nowy akumulator do auta, jadę pod blok i przekładam. Chcę odpalić auto a tam nic! Wracam do sklepu i pytam się co mogło pójść nie tak? Facet oczywiście z podejściem bo kobieta pewnie się nie zna ale sprawdza nówkę akumulator i wielkie oczy bo rozładowany. Pierwszy taki przypadek w sklepie i akurat na mnie trafiło
I żeby nie było za dobrze to coś mi się mocno wydaje, że z nerkami wracają przygody. Kilka dni po antybiotyku i dalej kicha ;(